Miałam się poprawić w pisaniu postów a tu guzik z tego wyszło. Wszystko przez tą zimową zimną wiosnę, brach chęci, wiosenna (?) depresja mnie chyba bierze, już zapomniałam jak słońce wygląda... wiecznie tylko te chmury i ponuro za oknem. Poza tym jakiś kompletny brak czasu po świętach u mnie - a to trzeba iść coś załatwić, a to wysłać a tu jeszcze kilka zamówień sprzed świąt leży do realizacji i tak na nowe pomysły nie ma czasu :( co nie znaczy że nie tworze w ogóle :) Tworzę tworzę ale powoli mi to idzie... nawet bardzo powoli. Postaram się coś w końcu ukończyć nowego i wrzucić dla was konkretny post :)
A tymczasem, może ktoś się skusi na pączusia - na osłodę :)
Jak prawdziwy :D
OdpowiedzUsuńśliczny!! wyszedł bardzo realistycznie ;)
OdpowiedzUsuńMniam :D
OdpowiedzUsuńMasz ślicznego bloga ;) Obserwuję i zachęcam do zaobserwowania i pozostawienia pod sb śladu w postaci komentarzyków ;)
moje-hobby-pasje.blogspot.com
Śliczny pączuś, jak prawdziwy :D
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy i świetne pomysły.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://zabobony.blogspot.com/
rewelacja :) wygląda jak prawdziwy.
OdpowiedzUsuńJak prawdziwy;)
OdpowiedzUsuńŚwietny!!!
Pozdrawiam
Przecudny! Ale nawzęście słońce wróciło.
OdpowiedzUsuń